W 1878 r. Friedrich Sucker rozpoczyna pracę jako majster w niewielkiej wytwórni maszyn Friedrich Adler przy ul. Sienkiewicza (dzisiejszy teren firmy Cinkciarz.pl). Ten powstały w roku 1860 zakład można uznać za prekursora przemysłu metalowego w Zielonej Górze. 20 lat później fabryczkę zatrudniającą 15 osób przejmują bracia Friedrich i Hermann Sucker, którzy od razu zajęli się wytwarzaniem maszyn dla przemysłu włókienniczego, bawełnianego i lniarskiego. Dzięki trzem patentom i produkcji osnowarek dla tkalni firma zaczyna się szybko rozwijać. W 1890 r. w fabryce, w której zainstalowano dwie maszyny o mocy 151 KM, pracuje 60 robotników, a jej wyroby trafiają do wielu krajów w Europie, obu Ameryk oraz Chin, Japonii i Indii. W 1927 r. zakłady metalowe braci Sucker zatrudniają 350 osób, stając się jedną z większych firm w mieście. Tuż przy zakładzie bracia budują swoje domy. Hermann po drugiej stronie ulicy na wprost fabryki stawia tonącą w kwiatach urokliwą willę (dziś mieści się tutaj Stowarzyszenie na rzecz Autyzmu „Dalej Razem”). Natomiast Friedrich tuż obok zakładu buduje pałacyk otoczony olbrzymim ogrodem. Od fabryki oddzielają go jedynie tory kolejowe. Okazała willa zielonogórskiego fabrykanta powstała w 1903 roku. Była wówczas eleganckim pałacykiem, w którym istniały sale kominkowe, pokoje ozdobione brokatowymi tapetami lub boazerią, niekiedy wyściełane jedwabiem. Na wyposażeniu pałacyku były także parkiety, kryształowe żyrandole i stylowe, ekskluzywne meble obite również jedwabiem lub skórą. Od strony północnego zachodu roztaczał się, a raczej wznosił, okazały park i ogród z pergolami, osiami widokowymi, przemyślanym systemem ścieżek, ławek oraz reprezentacyjną fontanną w kształcie nerki. Park wznosił się wzdłuż dzisiejszej ul. Stromej, aż do al. Juliusza Słowackiego (obecnie część parku to osiedle mieszkalne i ogródki działkowe). W 1945 r. podczas ofensywy radzieckiej willa zamieniona została w szpital wojskowy. Czerwonoarmiści zniszczyli wnętrze willi, m.in. jedwabne pokrycia ścian, zdobioną stolarkę drzwiową, wyposażenie łazienek i toalet. Zniknęły pozostawione przez rodzinę Sückera meble i jak na tamte czasy – nowoczesne centralne ogrzewanie.
Herman Sucker dbał nie tylko o dom. Willę otaczał olbrzymi ogród i park, którego angielskie założenie parkowe wyraźnie naznaczone jest myślą Eduarda Petzolda – ogrodnika, znakomitego opiekuna Parku Mużakowskiego żyjącego na przełomie XIX i XX w., znanego z realizacji wielu założeń ogrodowych bogatych fabrykantów żyjących na terenie Dolnego Śląska. Uderzające podobieństwo parku do założeń krajobrazowych Mużakowa widoczne jest po analizie dawnych fotografii i inwentaryzacji bogatego drzewostanu (ścieżki z białego gresu, zaprojektowane punkty widokowe w kierunku południowym, jak i północno-wschodnim, mała architektura, m.in. kształt ławek parkowych czy unikalne gatunki drzew rzadko występujące na terenie Polski Zachodniej: świerk kanadyjski, tulipanowiec amerykański. Ponadto na zdjęciach widać ukwiecone rabatki czy pergole odcinające dom od ul. Sienkiewicza. Był jeszcze sad i plac zabaw. A w rogu od strony ul. Stromej gęsty szpaler z tuj otaczał polanę, na której suszono pranie. Nikt, a zwłaszcza właściciele pałacyku, nie mogli zobaczyć powiewającej na wietrze bielizny.
Po zakończeniu drugiej wojny w rezydencji Sückerów zamieszkał Roman Mazurkiewicz – kompozytor i malarz, pierwszy wicestarosta zielonogórski, przedwojenny burmistrz Grodziska Wlkp., autor granego codziennie z ratusza hejnału Zielonej Góry. Jeszcze wtedy, pomimo zniszczeń, willa w odróżnieniu do innych zielonogórskich zabudowań, była pięknym, bogato wyposażonym domem. Na piętrze znajdowały się trzy pokoje i pomieszczenie w wieżyczce, w którym Roman Mazurkiewicz urządził sobie pracownię malarską. Do tego wielka łazienka z wpuszczoną w posadzkę wanną. Na parter prowadziły schody wychodzące do dzisiejszego Harlemu (obecnie przejście zamurowane). Tam była wielka jadalnia i letni pokój z wyjściem na werandę i ogród. A od ul. Sienkiewicza znajdowały się trzy wielkie, osobne pokoje (dzisiaj jedno pomieszczenie zwane Salą Magnacką). To w tamtym czasie żona Romana Mazurkiewicza odkrywa skrytkę na piętrze. Były tam jakieś ubrania i pościel oraz prawdopodobnie pamiątkowy album, z którego pochodzą oryginalne przedwojenne zdjęcia.
Roman Mazurkiewicz został aresztowany w październiku 1947 r. Oskarżono go wraz z czterema innymi urzędnikami o nadużycia przy weryfikacji autochtonów. W marcu 1948 r. podczas procesu pokazowego, mimo braku dowodów, skazano go na trzy lata więzienia. W maju wyrok zmieniono na dozór MO. Był to pierwszy proces polityczny w powojennej Zielonej Górze. Mazurkiewicz nie mógł dostać pracy. W końcu znalazł ją w Krośnie Odrzańskim. Wówczas na piętrze dokwaterowano kolejne rodziny nieoficjalnie pełniące dozór nad rodziną kompozytora. Wielokrotnie usiłowano rodzinę Mazurkiewiczów usunąć z Sienkiewicza. W końcu w 1956 r. przeprowadzili się do mieszkania zastępczego przy ul. Ogrodowej. Willa wówczas pełniła funkcję domu wielorodzinnego. Wnętrza zostały przebudowane, by stworzyć odrębne lokale mieszkalne. Po wyprowadzce rodzin budynek pełnił krótko funkcję szkoły specjalnej (wtedy też stracił resztki jedwabnych tapet i zdobionych boazerii na rzecz olejnych lamperii), następnie znajdował się tutaj internat Studium Nauczycielskiego.
Jednocześnie od 1960 r. w nieistniejącej już Hali Ludowej przy ul. Wrocławskiej swoją siedzibę miała Poradnia Kulturalno-Oświatowa, od której wszystko się zaczęło… 1 sierpnia 1969 roku Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Zielonej Górze stosowną uchwałą w miejsce Poradni Kulturalno-Oświatowej powołuje Wojewódzki Dom Kultury. A na jego siedzibę przeznaczono budynek przy ul. Sienkiewicza, do którego ostatecznie wprowadza się w okresie letnim 1970 roku. W 1989 roku WDK przekształcono w Wojewódzki Ośrodek Metodyki Kultury. Niedługo potem Wojewódzki Ośrodek Metodyki Kultury przekształca się w dwie odrębne instytucje: Wojewódzki Ośrodek Sztuk Widowiskowych „ARLEKIN” i Ośrodek Folkloru. W styczniu 1996 roku decyzją wojewody zielonogórskiego, w wyniku połączenia działających wówczas dwóch odrębnych instytucji, powstaje Regionalne Centrum Animacji Kultury. Od 1996 roku budynek w całości należy do Regionalnego Centrum Animacji Kultury, które od 1999 r. staje się lubuską samorządową instytucją kultury podległą marszałkowi województwa.
W budynku RCAK przez wiele lat istniał kultowy Jazz Club „Harlem” prowadzony przez nieżyjącego już Zbigniewa Tchórzewskiego, zapraszającego na Sienkiewicza największych tuzów światowego jazzu. Siedziba przy Sienkiewicza jest również domem Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca im. L. Figasa, który funkcjonuje od 1953 roku.
Obecnie RCAK pełni funkcję instytutu kultury działającego w obszarze edukacji kulturowej, ochrony dziedzictwa kulturowego i badań w kulturze. W 2017 roku, w wyniku realizowanej inwestycji pn. Przebudowa i remont budynku willowego Regionalnego Centrum Animacji Kultury”, willa Suckera odzyskała dawny blask.
Źródło:
1. Wspomnienia Zdzisławy Kraśko, najmłodszej córki Romana Mazurkiewicza
2. Archiwum Państwowe w Starym Kisielinie
3. dolny-slask.org.pl
3. Zielona Góra (z serii Piękno Polski), pod red. Edwarda Rylukowskiego, Warszawa 1972
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.